Home > Taniogranie > Pierwsze kroki > Wybieramy syntezator

Wybieramy syntezator

keyboard

Jeżeli masz już swój wcześniej kupiony syntezator, to w tym miejscu możesz sprawdzić, czy spełnia on kilka podstawowych wymagań, aby na nim grać. Jeżeli dopiero zamierzasz kupić swój pierwszy syntezator, to w tym miejscu dowiesz się na co (poza rzecz jasna możliwościami finansowymi) należy zwrócić uwagę przy wyborze konkretnego urządzenia z dostępnych na rynku.

Nie jest to wyczerpujące kompendium ani porównanie istniejących urządzeń, jednakże poniżej zaprezentowano wskazówki jakimi należy się kierować przy wyborze syntezatora, tak aby nie okazało się, że jedyną funkcją naszego keyboard-u jest odgrywanie dźwięków w rodzaju pozytywki. Opisane urządzenia będą należeć do tych rodzajów instrumentów klawiszowych, które z jednej strony (ze względu na swoją cenę) należą do najczęściej kupowanych, a z drugiej strony, które zazwyczaj niedługo po zakupie kończą swoją funkcjonalność w ten sam sposób i w tym samym miejscu, czyli zachodzą kurzem gdzieś w jakimś kącie naszego mieszkania lub na strychu domu. Bardzo często dochodzi do tego nie ze względu na brak chęci lub zainteresowania, ale ze względu na brak wiedzy lub możliwości jak można go naprawdę wykorzystać i jak na nim cokolwiek zagrać, co by chociaż przypominało prawdziwą piosenkę.

Kryterium wyboru


Pierwszym kryterium, jakie należy brać pod uwagę przy zakupie syntezatora jest oczywiście cena i to czy możemy sobie na taki zakup pozwolić. Dosyć powszechnym zwyczajem jest kupno takiego urządzenia dla naszego dziecka, a w takim przypadku zawsze należy liczyć się z tym, że granie nie będzie jego życiową pasją. Stąd też nie zawsze warto, nawet, gdy mamy takie możliwości finansowe, wydawać kwot rzędu kilku-kilkunastu tysięcy złotych aby zakupić sprzęt co najmniej półprofesjonalny lub profesjonalny, tylko po to aby się przekonać, że dziecko nie jest zainteresowane taką formą swojej aktywności. Co innego w przypadku, gdy kupimy takiemu dziecku syntezator za kilkaset złotych. Taką kwotę znacznie łatwiej przeboleć.

W tym miejscu należy sobie jasno napisać, że w zasadzie wszystkie filmiki na you tube, jakie można zobaczyć z pięknie granymi piosenkami, to właśnie te, które są tworzone z wykorzystaniem sprzętu profesjonalnego lub półprofesjonalnego, czyli najczęściej można tam zobaczyć syntezator z linii Yamaha Tyros. Jednakże już pobieżne wyszukiwanie w internecie pokazuje nam, że kwoty za używane instrumenty klawiszowe tego typu to kwoty rzędu tysiące złotych. Nie wiem jak dla czytelników tego bloga, ale dla mnie osobiście to zdecydowanie za dużo aby sprawdzić, czy w ogóle chciałbym na syntezatorze grać. Szczególnie w przypadku, gdy jest to działalność czysto amatorska. A tak właśnie zaczyna chyba większość osób, które chcą się przekonać, czy granie czegokolwiek jest dla nich odpowiednim zajęciem.

Kolejną rzeczą niezmiernie istotną jest fakt, że nawet zakup takiego sprzętu nie załatwi nam niczego więcej poza większymi możliwościami. Żaden sprzęt, nawet ten profesjonalny lub półprofesjonalny w rodzaju Yamaha Tyros, Korg czy Roland samemu nie zagra, tak jak i nie robią tego opisywane tutaj tanie syntezatory. Pomimo tego, że taki sprzęt ma wbudowany sekwencer (czyli to, co na stronach tego bloga jest zastępowane przez oprogramowanie typu MIDI Player lub urządzenie MIDI Player) to i tak i tak aby on coś zagrał najpierw musimy mu albo stworzyć odpowiedni podkład ręcznie, albo wgrać odpowiedni plik MIDI, który będzie odtwarzany w trakcie naszego grania. Podkładem muzycznym jest to wszystko czego sami nie gramy, ale co jest nie tylko słyszalne, ale i przede wszystkim potrzebne, aby dany utwór przypominał realną i prawdziwą piosenkę. Przykładowo podkładem dla granej piosenki jest cała linia perkusji.

Stąd też cały ten blog jak i obecny wpis będzie dotyczyć tylko i wyłącznie tych urządzeń, które w zależności od źródeł zakupu nie przekraczają kwoty rzędu kilkuset zł.

Zatem jaki sprzęt kupić w tej kwocie aby nie być zawiedzionym i móc cokolwiek zagrać ?


– Przede wszystkim zakupiony syntezator musi obsługiwać w wersji minimum standard General MIDI (w skrócie GM). Należy też zwrócić uwagę, czy posiada on gniazda MIDI (IN – wejście oraz OUT – wyjście). Obecnie bardzo często zamiast gniazd MIDI IN i MIDI OUT są wyprowadzane gniazda USB. Bez obsługi takiego standardu (oraz bez gniazda MIDI IN lub USB) granie w sposób opisany na tym blogu nie będzie możliwe.

– Kolejnym bardzo ważnym elementem jest zestaw wbudowanych brzmień (nazywanych także często w innych źródłach stylami. Na tym blogu oba określenia będą używane naprzemiennie). Im ich więcej, tym lepiej. Ponadto warunek konieczny aby trzymały standard GM, co w przypadku spełnienia punktu powyżej, prawdopodobnie nie będzie wymagać dodatkowej weryfikacji.

– Polifonia, czyli możliwość odtwarzania danej ilości dźwięków jednocześnie. Im więcej tym lepiej, przy czym wartość rzędu 32 jest wystarczającym minimum.

– Ilość klawiszy: wystarczającym minimum jest 61 lub więcej klawiszy.

Powyższe cechy są zdecydowanie najważniejsze przy wyborze taniego syntezatora. Bez spełnienia tych podstawowych wartości granie na zakupionym sprzęcie będzie albo bardzo utrudnione, albo wręcz nie możliwe.

Biorąc to, co powyżej napisano pod uwagę, jedno można kategorycznie stwierdzić na pewno. Cokolwiek zamierzamy kupić, to jednak syntezator ten powinien być markowy.

Ze swojej strony polecam przede wszystkim edukacyjne instrumenty klawiszowe firmy YAMAHA z linii PSR.

Posiadanym syntezatorem z tej linii jest właśnie takie urządzenie, czyli Yamaha PSR-E223 (YPT 220) kupiony za cenę poniżej 300 zł na promocji w jednym z najbardziej znanych dyskontów.

Jednakże przy zakupie tanich syntezatorów (nawet, gdy są one uznanej marki) należy się liczyć również z ich ograniczeniami. Do szybko pojawiających się braków funkcjonalnych należy zaliczyć:

– Brak możliwości podziału klawiatury na niezależne tory dźwiękowe i granie dwoma różnymi stylami jednocześnie (cecha ta najbardziej ogranicza, co dosyć szybko się objawia brakiem możliwości wybrania idealnego brzmienia, który by pasował do całej odgrywanej piosenki). Chodzi tutaj o możliwość grania akordów (czyli mówiąc kolokwialnie lewą ręką) innym stylem, a jeszcze innym linii melodyjnej (mówiąc kolokwialnie prawą ręką).

– Brak możliwości podziału klawiatury syntezatora na dwie części, gdzie w każdej z tych części można by niezależnie i dowolnie przesuwać oktawy.

– Brak tzw. dynamicznych klawiszy, czyli brak możliwości odtwarzania głośności danego dźwięku w zależności od siły nacisku klawisza (w zasadzie jest to najmniej uciążliwa wada, ale czasami odczuwalna).

– Brak możliwości wgrywania dodatkowych styli (brzmień).

Zapewne można by wymienić i inne wady, ale te co wyżej zasygnalizowano są najbardziej uciążliwe.

Dlatego też jeżeli tylko w założonej przez nas cenie znajdziemy keyboard, który pozbawiony jest jednej lub więcej z wyżej wymienionych wad, to takie urządzenie na pewno będzie bardziej warto kupić, niż te, które takich cech nie posiadają.

Podsumowanie


Mam nadzieje, że powyższy wpis umożliwi w sposób ludzki (czyli w sposób czysto praktyczny) pomóc wybrać dla laików (czyli dla takich samych osób jak ja byłem i ciągle jeszcze jestem) odpowiedni, tani syntezator na dobry początek naszej zabawy z muzyką.

W przypadku, gdy syntezator został już wybrany i zakupiony niezbędne jest zaopatrzenie w kilka dodatkowych elementów, które spowodują, że gra zacznie chociaż odrobinę przypominać to co widzimy na niektórych kanałach na you tube.